Obraz Opatrzności Bożej z 1773 r. w kościele św. Katarzyny w Jastrzębiu
Święto Opatrzności Bożej obchodzimy 3 miesiące po
uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego lub 6 tygodni po
Uroczystości Zesłania Ducha Świętego.
Mądrość Boża rządzi i włada całym światem z taką
doskonałością, że niczego w nim nie brakuje i niczego do
niego dodać nie można. Bóg przewidział wszystkie potrzeby
dla duszy i ciała człowieka. Święte sakramenty to pokarm dla
duszy. Mądrość Boża uczy nas prosić przede wszystkim o
królestwo niebieskie, czyli o sprawiedliwe i święte życie, a
wszystko inne będzie nam dodane (Mt 6,31-33, Łk12,29-31).
To miłość skłoniła Boga do stworzenia człowieka, nieba,
ziemi, morza i firmamentu; powietrza, abyśmy mogli oddychać,
wody, słońca, ptactwa, ziemi, która rodzi owoce i liczne
zwierzęta dla wyżywienia człowieka. We wszystkim widać
doskonały ład Bożej Opatrzności. Boża Opatrzność w niczym
nie zapomina o człowieku, jeżeli on ją doskonale przyjmuje.
Wszystko, co Bóg dał człowiekowi jest skutkiem tej
Opatrzności.
Dba ona o potrzeby i zbawienie człowieka i dbać będzie do
końca na wiele różnych sposobów. Opatrzność Boża nie
przeoczy nikogo, kto szuka w niej oparcia. Ten kto Bogu
zaufał doskonale, który Go wzywa, wzrasta w cnotach, ten na
każdym kroku doświadcza Bożej Opatrzności.
Boża Opatrzność zsyła na świat i na człowieka wszystko:
życie, śmierć i towarzyszące im okoliczności; głód,
pragnienie, zimno, gorąco, utratę stanowiska, a także
obelgi, zniewagi i niepowodzenia. Bóg dopuszcza aby te
sytuacje zdarzały się, choć nie jest przyczyną przewrotności
woli tych, którzy czynią zło i wyrządzają krzywdę.
Bóg dopuszcza nieraz, aby sprawiedliwy był celem nienawiści
innych i poniósł śmierć np. męczeńską. Ludziom nie mającym
wiary wydaje się rzeczą niesłuszną, aby człowiek zjednoczony
z Bogiem zginął w wieku młodzieńczym czy śmiercią tragiczną.
Proste i zrozumiałe wydaje się to dla człowieka wierzącego.
Wie, że to Opatrzność Boża zrządza wszystko w celu zbawienia
człowieka. Kiedy Bóg zsyła na świat burze, pioruny, powodzie
czy susze, ludzie słabej wiary uważają to za okrucieństwo
myśląc, że nie dba On o ich życie. Miłościwy Bóg dopuszcza
nieszczęścia i kataklizmy aby ludzkość się nawróciła, aby
uchronić dusze od potępienia. To też są wyroki Bożej
Opatrzności.
Bóg używa wielu sposobów, aby pomagać w potrzebach ufającym
Mu. Bóg czasem doprowadza człowieka do biedy, aby zobaczył,
że chce pomóc mu w potrzebie, aby pokochał bardziej
Opatrzność Bożą i ubóstwo. Często bywa tak, że Bóg widząc,
że człowiek nie ma tego, co jest niezbędne dla ciała, zapali
i pobudzi serca ludzi zamożnych, aby potrzebującym
pospieszyć z pomocą. Bóg nieraz w stosunku do wiernych Jemu
sług działa bezpośrednio, bez uciekania się do pomocy
stworzeń, jak o tym wyżej pisaliśmy.
Nad całym światem, nad
sytuacją każdego człowieka czuwa nieustannie oko Bożej
Opatrzności. Jakże będziemy szczęśliwi, jeśli zupełnie bez
reszty poddamy się Jej słusznym wyrokom!
Bracia w Zakonie św. Dominika w pierwszych czasach istnienia
zakonu św. Sykstusa w Rzymie żyli w wielkiej biedzie. Gdy
nadeszła pora posiłku, nie mieli co jeść. Święty Dominik pełen
wiary i nadziei w Bożą Opatrzność, rzekł zakonnikom, aby
usiedli do stołu. Posłuszni bracia zajęli miejsca przy
stole. Wtedy Bóg zesłał dwóch Aniołów z chlebem, którego
mieli w obfitości na kilka posiłków. Był to czyn Bożej
Opatrzności, w którym człowiek nie brał udziału.
Na
posumowanie naszych rozważań posłuchajmy słów, które Bóg
skierował w "Dialogu" do św. Katarzyny ze Sieny:
"Ile razy pragnąłeś uczynić coś, a nie mogłeś i nie umiałeś
tego uczynić. Innym razem wiedziałeś jak, ale nie mogłeś, a
gdy mogłeś, nie wiedziałeś jak. Innym razem nie miałeś
czasu, a jeśli miałeś czas, brakło ci woli. Wszystko to
pochodzi ode Mnie, wszystko to zrządziła Moja Opatrzność dla
twego zbawienia. Chce ona, abyś poznał, że sam z siebie
nie istniejesz i musiał uniżyć się, a nie pysznić. We
wszystkim napotykasz zmiany i brak, bo nic nie jest w twej
mocy. Tylko łaska Moja jest niewzruszona i stała; nie zmieni
się ona i odebrana być ci nie może. Nikt nie zdoła oderwać
cię od niej i wtrącić cię na powrót w grzech, chyba że się
sam zmienisz(...) Dokądkolwiek zwróci się człowiek, ku
rzeczom duchowym czy cielesnym, znajduje tylko płomienną
przepaść miłości Mojej w wielkiej, słodkiej, prawdziwej i
doskonałej Opatrzności".
Modlitwa:
Boże, którego Opatrzność nie myli się w swoim rozrządzaniu
pokornie Cię prosimy, abyś wszystkie szkodliwe rzeczy od nas
oddalał, a pożytecznych nam użyczał. Przez Chrystusa Pana
naszego. Amen.